W Hazelden wszyscy dawno zrozumieli, że trzeźwość to coś więcej niż abstynencja. Aby życie bez alkoholu nie było pasmem udręki i cierpień, trzeba uleczyć umysł i duszę alkoholika, tam bowiem kryją się demony, jakie alkohol uciszał.
W Hazelden wszyscy dawno zrozumieli, że trzeźwość to coś więcej niż abstynencja. Aby życie bez alkoholu nie było pasmem udręki i cierpień, trzeba uleczyć umysł i duszę alkoholika, tam bowiem kryją się demony, jakie alkohol uciszał.
Religia to jest doktryna, dogmat i teologia; duchowość to jest miłość, troskliwość i wsparcie”.