Nie dokazuj

 0    10 fiszek    Kub
ściągnij mp3 drukuj graj sprawdź się
 
Pytanie język polski Odpowiedź język polski
Było kiedyś
rozpocznij naukę
w pewnym mieście wielkie poruszenie, Wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie, Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątek.
Młoda pani
rozpocznij naukę
w pierwszym rzędzie wszystko miała za nic, Nawet to że śpiewak śpiewał tylko dla tej pani, I gdy rozum tracił dla niej, śmiała się, klaskała.
W drugim
rozpocznij naukę
akcie śpiewak śpiewał znacznie już rozważniej, Młoda pani była jednak ciągle niepoważna, Aż do chwili, kiedy nagle, nagle wśród pokazu, Padły słowa...
Nie dokazuj, miła
rozpocznij naukę
nie dokazuj, Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud, Nie od razu, miła nie od razu, Nie od razu stopisz serca mego lód!
Były tam
rozpocznij naukę
obrazy wielkie, płótna kolorowe, Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe, Całe szczęście, że naturą martwą jednak były,
Była także
rozpocznij naukę
pewna chwila, której nie zapomnę, Był raz wieczór rozmarzony i nadzieje płonne, Przez dziewczynę z końca sali podobną do róży, Której taniec w sercu moim święty spokój zburzył...
Wtedy zdarzył
rozpocznij naukę
się niezwykły, przedziwny wypadek, Sam już nie wiem jak to było, Trudno opowiadać... Jedno tylko dziś pamiętam, Jak jej zaśpiewałem...
"Usta milczą,
rozpocznij naukę
dusza śpiewa, Usta milczą, świat rozbrzmiewa!"
Lecz dziewczyna
rozpocznij naukę
nie słuchała, Tańcem już zajęta, W tańcu komuś zaśpiewała to co tak pamiętam...
"Nie dokazuj, miły
rozpocznij naukę
nie dokazuj, Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud, Nie od razu, miły nie od razu, Nie od razu stopisz serca mego lód!"

Musisz się zalogować, by móc napisać komentarz.