K. K. Baczyński, Z głową na karabinie"

 0    8 fiszek    Durchfall
ściągnij mp3 drukuj graj sprawdź się
 
Pytanie język polski Odpowiedź język polski
Nocą słyszę, jak coraz bliżej
rozpocznij naukę
drżąc i grając krąg się zaciska
A mnie przecież zdrój rzeźbił chyży,
rozpocznij naukę
wyhuśtała mnie chmur kołyska.
A mnie przecież wody szerokie na dźwigarach swych niosły płatki
rozpocznij naukę
bzu dzikiego; bujne obłoki były dla mnie jak uśmiech matki.
Krąg powolny dzień czy noc krąży, ostrzem świszcząc tnie już przy ustach,
rozpocznij naukę
a mnie przecież tak jak i innym ziemia rosła tęga — nie pusta.
I mnie przecież jak dymu laska wytryskała gołębia młodość;
rozpocznij naukę
teraz na dnie śmierci wyrastam ja — syn dziki mego narodu.
Krąg jak nożem z wolna rozcina, przetnie światło, zanim dzień minie,
rozpocznij naukę
a ja prześpię czas wielkiej rzeźby z głową ciężką na karabinie.
Obskoczony przez zdarzeń zamęt, kręgiem ostrym rozdarty na pół,
rozpocznij naukę
głowę rzucę pod wiatr jak granat, piersi zgniecie czas czarną łapą;
bo to była życia nieśmiałość, a odwaga — gdy śmiercią niosło.
rozpocznij naukę
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością.

Musisz się zalogować, by móc napisać komentarz.